Miałyśmy te same wątpliwości.
Dodam, że dziś Ciri jest szczęśliwa mamusią
15-04-11, 15:20 - Dodaj post do ulubionych | #342 (permalink) |
Sprinter
Zarejestrowany: 2-04-2011
Miejscowość: Warszawa
Posty: 2 163
Nastrój:
345 podziękowań w 287 postach
|
strasznie Wam zazdroszczę że już macie jakieś pociechy kręcące się po domku...
nam wogóle jakieś potomstwo przyszło do głowy dopiero w tym roku... (tak wiem - stara jestem - wstyd - ale ja chyba po prostu dłużej dojrzewam) co do sprzątania i porządków to powera też zazdroszczę... ja się dziś ograniczyłam do wstawienia naczyć do zmywarki (przy czy teraz właśnie zauwazyłam że zapomniałm jej włączyć) mycia okien raczej sama nie uskuteczniam - głównie okna w salonie przerastają moje możliwości - salon ma 50 metrów kwadratowych - a okna są na całej jednej długiej ścianie... dodatkowo takie od samego dołu do góry... więc nie dziękuję czekam na to drugie usg z wielkim niepokojem :/ mam w wielki piątek - więc albo będą święta radosne i spokojne albo do dupy... najgorsze ze w tym roku przypadają u teściów - a teściowa ze szwagierką raczej nie wykarzą zrozumienia :/ |
15-04-11, 15:32 - Dodaj post do ulubionych | #343 (permalink) |
Pierwsze kroki
kocham
Zarejestrowany: 23-09-2010
Posty: 440
Nastrój:
41 podziękowań w 35 postach
|
ciri czyli to twoja pierwsza ciąza?
To tak jak moja i też już młoda nie jestem. Dlatego zastanawiam się nad tymi badaniami prenatalnymi. Na pewno zrobie to usg genetyczne, tylko nie wiem gdzie.....
__________________
|
15-04-11, 15:41 - Dodaj post do ulubionych | #344 (permalink) |
Sprinter
Zarejestrowany: 2-04-2011
Miejscowość: Warszawa
Posty: 2 163
Nastrój:
345 podziękowań w 287 postach
|
pierwsza... w ogóle pierwsza próba szczerze mówiąc .. udało się po 3 miesiącach... właściwie to w drugim cyklu..
aż mi się dlatego nie chce wierzyć że miałoby być tak prosto... no nic - zobaczymy już za tydzień - albo urośnie maluch albo nie... :( u mnie to jest jeszcze problem mały z wyliczeniem - mam cholernie długie cykle... 30-32dni... więc lekarz stwierdził że możliwe że po prostu dlatego ten maluszek taki niewidoczny jeszcze... wyglądał na 5ty tydzień... nie myślałam szczerze o badaniach prenatalnych... jeżeli już to pewnie będę myślała za tydzień jak się okaże że mam coś więcej oprócz żółtka... |
15-04-11, 17:22 - Dodaj post do ulubionych | #346 (permalink) |
Pierwsze kroki
kocham
Zarejestrowany: 23-09-2010
Posty: 440
Nastrój:
41 podziękowań w 35 postach
|
ciri to lekarz nie kazał ci zrobić hcg??
Mnie odrazu kazał, na usg nie było widać ale po 2 badaniach bety było wiadomo
__________________
|
15-04-11, 17:36 - Dodaj post do ulubionych | #347 (permalink) | |
Sprinter
Zarejestrowany: 2-04-2011
Miejscowość: Warszawa
Posty: 2 163
Nastrój:
345 podziękowań w 287 postach
|
Cytat:
ale tłumaczył mi że czasem bywa przy pustym jajeczku że kosmówka ma się pięknie (a u mnie jest obrazkowa) i wtedy beta HCG mimo wszystko rośnie :/ staram się nie nakręcać staram się nie nakręcać staram się nie nakręcać.... strasznie fajnie że jesteście bo tylko z Wami mogę pogadać :( dostałam luteinę - lekarz stwierdził że nie zaszkodzi | |
15-04-11, 18:08 - Dodaj post do ulubionych | #348 (permalink) |
Pierwsze kroki
kocham
Zarejestrowany: 23-09-2010
Posty: 440
Nastrój:
41 podziękowań w 35 postach
|
ciri wiem co czujesz, ten niepokój i stres związany z oczekiwaniem na diagnozę jest okropny.
Trzymam kciuki aby wszystko było po Twojej myśli |
16-04-11, 12:23 - Dodaj post do ulubionych | #351 (permalink) |
Sprinter
Zarejestrowany: 2-04-2011
Miejscowość: Warszawa
Posty: 2 163
Nastrój:
345 podziękowań w 287 postach
|
chciałabym dobijać do 30stki
trochę więcej mam mąż jeszcze śpi - zasiedzieliśmy się trochę ze znajomi wczoraj ;-) a ja oszukuję organizm kawą Inką (bleee) w poniedziałek do pracy :/ zwolnienie mam ciążowe więc chyba muszę z szefem pogadać jaka sytuacja bo i tak mu kadry doniosą (chyba mają obowiązek) szykuje mi się najgorszy tydzień chyba :( będę myślami już przy piątkowym usg i tygodniowe zaległości na projekcie który dla nas robią hindusi (nie jestem nietolerancyjna ale nie cierpię z nimi pracować) |
20-04-11, 11:07 - Dodaj post do ulubionych | #377 (permalink) |
Sprinter
Zarejestrowany: 2-04-2011
Miejscowość: Warszawa
Posty: 2 163
Nastrój:
345 podziękowań w 287 postach
|
stuff witamy :)
wiecie co mnie tam wszystko jedno trochę jaka płeć :) ale to może dlatego że jeszcze nic nie mam :) co do imiona to też nie utozsamiam jeszcze tego w brzuchu z wybranymi imionami za wcześnie... wczoraj nie wytrzymałam zrobiłam betę :p chociaż obiecałam doktorowi że się powstrzymam do usg ;p ale rośnie ładnie... ech... 18tyś mam.. ale i tak wychodzi że później dwa tygodnie niż by wychodziło z tych kalkulatorów wszystkich. Sama sobie lepiej policzyłam. byle do piątku... Co do spania to spałabym ciągle - natomiast w nocy najchętniej spałabym na siedząco bo ciężko mi się oddycha :( |
20-04-11, 15:53 - Dodaj post do ulubionych | #384 (permalink) |
Kwartalna Mamuśka
|
A ja wychodzę z siebie. Patrzę na kalendarz, odliczam dni i boję się. Niecierpliwię i boję naraz. Czasami mam ochotę nie iść wcale, ze strachu. Nie sądziłam że aż tak głęboko to we mnie tkwi. Gdy pomyślę o możliwym rozwoju wypadków - wariuję. Zapiera mi dech i dusi ze zdenerwowania.
Tak bardzo się boję |
20-04-11, 20:53 - Dodaj post do ulubionych | #388 (permalink) |
Sprinter
Zarejestrowany: 2-04-2011
Miejscowość: Warszawa
Posty: 2 163
Nastrój:
345 podziękowań w 287 postach
|
delfina dokładnie to samo czuję i przeżywam...
wczoraj mąż poszedł ze mną po wyniki bety i dzięki bogu że był i otworzył tą kartkę i przeczytał wynik bo ja bym się sama nie odważyła nawet otworzyć koperty....
jestem nieprzytomna - nie potrafię myśleć o niczym innym...
bardzo bardzo chciałabym znac już odpowiedz a z drugiej strony bardzo ale to bardzo się boję ją poznać...
|
21-04-11, 12:25 - Dodaj post do ulubionych | #393 (permalink) |
Sprinter
Zarejestrowany: 2-04-2011
Miejscowość: Warszawa
Posty: 2 163
Nastrój:
345 podziękowań w 287 postach
|
no własnie ciągle się mówi i mówi o tych pustych pęcherzykach, statystykach niezbyt przychylnych itd itd.
wiecie co i to jest własnie dla mnie straszne... :/ bo my za wcześnie wiemy o tym wszystkim... za wcześnie mamy to usg - liczymy sobie wyniki bety książkowo że ma przyrastać dokładnie o 60% co trzy dni, że tętno ma być widziane dokładnie tego a tego tygodnia. Ale przecież to nie fabryka? Co jak beta przyrasta o 50% zamiast 60%? a tętno jest widoczne w 7dmym tygodniu i piątym dniu a nie 7dmym tygodniu???? kurcze - mam wrażenie że trochę zazdroszczę naszym mamom... nie badały nałogowo bety ani nie czekały na to tętno w konkretnym tygodniu a jak nie widać to już czarna rozpacz... niewiedza w tym przypadku jest błogosławieństwem naprawdę |
Delf kochana :* trzeba pamiętać - wszystkie pamiętamy i będziemy pamiętały o naszych okruszkach
OdpowiedzUsuńciri